W kontekście tego, ile kosztuje safari na wielbłądach w Egipcie, warto również wspomnieć, że jest to popularna metoda na wycieczki do kompleksu piramid w Gizie. Koszt takiej atrakcji, w zależności od długości wycieczki i tego, czy cena obejmuje zwiedzanie wnętrza piramid, waha się od około 100 do 400 złotych.

Tragiczny finał wymarzonej podróży do Egiptu. W czasie odpoczynku w Hurgadzie Paweł Surowiec dostał wylewu krwi do mózgu. Pomoc lekarzy okazała się bezskuteczna. Mężczyzna zmarł. Za wydanie ciała egipski szpital żąda 90 tys. złotych. Firma, która organizowała wyjazd i ubezpieczyciel odmówili wypłaty pieniędzy. Do wypadku doszło jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi. Z wymarzonej wycieczki do Egiptu do Polski wróciła jedynie żona. - Nadal nie wierzę, że go nie ma. Chyba jestem w jakiejś koszmarnej grze komputerowej, mam nadzieję, że może się obudzę... - mówi Agnieszka Surowiec, wdowa. Robił tomografię i palił papierosa Jej relacja z kurortu mrozi krew. - Kiedy lekarz robił mężowi tomografię, stał nad nim i palił papierosa. Nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę - opowiada. Uważa, że jej mąż zmarł, bo lekarze nie umieli mu w porę pomóc. Kobieta musiała wrócić do Polski sama, ciało jej męża zostało. Egipski szpital żąda 90 tys. złotych za leczenie. Do tego dochodzą koszty transportu ciała. Ani kobieta, ani jej rodzina nie jest w stanie zapłacić takiej sumy. Kosztów leczenia nie chce pokryć ubezpieczyciel, z którym małżeństwo podpisało umowę przed wyjazdem. Firma tłumaczy, że pakiet, który wykupili, nie obejmuje leczenia chorób przewlekłych. Bo chorował na serce A tak traktuje wylew, bo Surowiec 10 lat temu chorował na serce. Tłumaczy także, że rodzina przed wylotem otrzymała wskazówki dotyczące dodatkowego ubezpieczenia. Do winy nie poczuwa się biuro podróży. W oświadczeniu informuje, że pani Agnieszka i pan Paweł przed wyjazdem mieli pełną informację o możliwościach ubezpieczenia. "Organizator - w tej tragicznej sytuacji - udzielił pani Agnieszce niezbędnej pomocy" - pisze biuro. Teraz przyjaciele i rodzina zbierają pieniądze na wykupienie ciała. Powstała nawet specjalna strona internetowa - Rodzina i przyjaciele zwrócili się o pomoc także do Caritas Archidiecezji Białostockiej. Paweł Surowiec osierocił 2,5-letniego syna i ośmioletnią córkę. Źródło: tvn24Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Ceny w Egipcie. Ceny w Egipcie to temat bardzo interesujący, bo z jednej strony mamy ceny „płynne” – inne dla mieszkańców Egiptu, inne dla turystów, a z drugiej ceny produtków codziennego użytku zdecydowanie zbyt wysokie przy egipskich zarobkach. Wynajem mieszkania dwupokojowego w Hurghadzie o średnim standardzie kosztuje około

8:58aktualizacja 9:56Podziel się:Greckie prostytutki wyparły kobiety z Europy Wschodniej, a nowe stawki wyznaczył kryzys.(Fotolia)Najnowsze badania pokazują, że grecki rynek usług seksualnych w 80% opanowały obywatelki Hellady. Socjologowie z Uniwersytetu Panteion w Atenach przebadali grupę liczącą ponad 17 tys. kobiet. Okazało się, że stawka za seks spadła nawet do dwóch euro za 30-minutowe spotkanie. Dla porównania, kiedy roz
Żona muzułmanina, która nie jest muzułmanką, nie musi przechodzić na islam. Muzułmanie mogą żenić się z wyznawczyniami innych religii monoteistycznych, czyli chrześcijankami oraz wyznawczyniami judaizmu. Nie wolno im też namawiać nikogo, również przyszłej żony, do konwersji na islam. To jest teoria, natomiast w praktyce
Każdy z nas uwielbia otrzymywać paczki, zwłaszcza jeśli przesyłka dotarła do nas szybko i tanio. Lubimy też mieć pewność, że nasza wysyłka – czy to prezent dla cioci, czy produkt dla klienta, czy też ważne dokumenty dla szefa - zostanie dostarczona do odbiorcy równie ekspresowo i bez dodatkowych kosztów wysyłki paczki. Niestety wielokrotnie zdarza się, iż proces wysyłki pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim nie wiemy, gdzie się zwrócić, żeby uzyskać informacje o najtańszych i najszybszych usługach kurierskich. Nie zawsze mamy czas i ochotę szukać, pytać i drążyć, który kurier zajmie się naszą paczką w odpowiedniej cenie i jeszcze nie zniszczy jej w drodze. Ile kosztuje wysyłka paczki Egipt – Monako? Jaki jest koszt wysyłki paczki za granicę? Gdzie najlepiej wysyłać przesyłki mini, małe i duże? Który kurier policzy najmniejszą cenę wysyłki dla paczek 1 kg, 2 kg, 3 kg, 5 kg, 6 kg, 10 kg, 15 kg, 20 kg, 30 kg, 40 kg, 50 kg, 100 kg? Kto zarejestruje i ubezpieczy przesyłkę bez wysokich kosztów? Średni koszt ubezpiecznia Monako wynosi 12 EUR, USD, GBP, PLN, UAH, RUB, AUD, DKK, BYN, HUF, CAD. Co z odległością 2818? Tyle pytań! Czasem, zwłaszcza kiedy musimy wysłać paczkę za granicę w trybie pilnym - ekspresowo, nie zwracamy uwagi na wyższy koszt usług, ale przecież wysyłając dobra Egipt – Monako nie powinno być żadnych problemów. Żyjemy w końcu w 21 wieku! Korzystając z platformy ParcelABC wysyłki Egipt – Monako stają się proste i przyjemne! Po prostu uzupełnij informacje dotyczące szczegółów przesyłki i od razu zobaczysz możliwości i koszty wysyłki oferowane przez ParcelABC. Serwis umożliwia porównanie najlepszych ofert cenowych. To wszystko zajmuje tylko kilka sekund i nie musisz ponosić żadnych dodatkowych kosztów za rejestrację Swojej cennej przesyłki. Wybierasz opcję, która najbardziej Ci pasuje, płacisz wybraną przez siebie metodą. Najczęściej wybieraną metodą płatności jest Paysera - 69%, PayPal - 31%, Karta kredytowa, E-wallet. Teraz tylko czekasz na kuriera. Od drzwi do drzwi – z ParcelABC to takie proste! Wszystkie przesyłki są ubezpieczone Gwarancja najlepszej ceny Oferujemy usługi transportowe na całym świecie Oferujemy możliwość śledzenia przesyłki z Egipt do Monako "w czasie rzeczywistym" Rejestracja chcąc nadać przesyłkę z Egipt do Monako - nie jest konieczna! Przesyłki z Egipt do Monako dostarczane są od drzwi do drzwi Z Egipt do Monako dostarczamy zarówno małe, jak i duże przesyłki Proste jak ABC
Zaczynając od października (wtedy dostępne są oferty First Minute) Instytut w każdym kolejnym miesiącu sprawdzał ile aktualnie kosztuje ten sam wyjazd (pierwszy tydzień sierpnia, 7 dni, z Warszawy, All Inclusive). Badanie trwało aż do sierpnia (wtedy cenę kształtują oferty Last Minute). Osobno sprawdzano ceny hoteli 3*, 4* i 5*.
Egipt zazwyczaj kojarzy się nam z turystyką zorganizowaną i wyjazdami all inclusive. Mało kto bierze pod uwagę ten rejon świata przy planowaniu wyjazdu na własną rękę. Niesłusznie. Egipt to idealny kierunek dla tych, którzy nie mają zbyt dużego budżetu. I wcale nie oznacza to rezygnowania ze zwiedzania najstarszych budowli świata, oglądania raf koralowych i komfortowego wypoczynku. Walutą w Egipcie jest funt egipski (EGP). 1 EGP = PLN. 1 zł = EGP (kwiecień 2013). Spis treści1 Jak tanio dotrzeć? Samolotem do Egiptu:2 Jak poruszać się po Egipcie? Autobusem w Egipcie: Pociągi w Egipcie: Minibusy w Egipcie: Samolotem po Egipcie: Taksówki, promy3 Gdzie tanio nocować w Egipcie? Egipt tanio4 Jak dobrze i tanio zjeść w Egipcie?5 Dodatkowe informacje Jak tanio dotrzeć? Teoretycznie do Egiptu dałoby się dotrzeć lądem lub promem, ale zdecydowanie najlepszym i najtańszym środkiem transportu w tej rejon świata jest samolot. Samolotem do Egiptu: Zdecydowanie najlepszym sposobem na dotarcie do Egiptu jest kupienie biletu w promocji „Szalona Środa” LOT-u. W 2012 roku było 22 „szalone środy”, w czasie których można było kupić bilet w dwie strony na trasie Warszawa-Kair od 500 do 650 zł. Mi udało się kupić bilety na ubiegłoroczny weekend majowy za 500 zł właśnie. Przy takich cenach praktycznie nie warto wymyślać czegoś innego. Gdyby jednak ktoś bardzo nie lubił LOT-u lub nie daj Boże, loty do Kairu miałyby zostać zawieszone, można próbować szukać połączeń easyJet z Berlina np. do Sharm El Sheikh czy tansavia z Paryża do Luxoru. Przelot w dwie strony: 600 zł. Świątynie w Abu Simbel Jak poruszać się po Egipcie? Po Egipcie można sprawnie poruszać się koleją, autobusami, minibusami i autostopem. Do wyboru, do koloru. Autobusem w Egipcie: W Egipcie sieć połączeń autobusowych jest gęsta. Na rynku funkcjonuje wiele firm, które konkurują ze sobą na najpopularniejszych trasach. Mamy więc do wyboru droższe, ale bardziej luksusowe połączenia lub tańsze i o niższym standardzie. Bardzo często autobusy odjeżdżają sprzed siedziby swojej firmy, czyli małego pomieszczenia z biurkiem gdzie możemy kupić bilety, dlatego nie można się dziwić jeżeli miejscowi nie będą wiedzieli gdzie jest Bus Station – tak jest na przykład w Kairze lub Luksorze. Czasem takie biuro jest usytuowane w wąskiej uliczce, której normalnie nie posądzilibyśmy o możliwe miejsce odjazdu autobusu, a jednak. Nie ma jednego zintegrowanego rozkładu jazdy, każdy przewoźnik ma swój własny i informacje trzeba nabywać bezpośrednio w biurach. Z Hurghady do Kairu w ciągu dnia autobusy różnych firm odjeżdżają czasem nawet co 15 min. Z mniejszych miejscowości, mogą być to jeden, dwa autobusy dziennie, w zależności od oddalenia od głównych turystycznych atrakcji i sezonu. Najlepiej bilet kupić z wyprzedzeniem, ale jeżeli są jeszcze miejsca lub dosiadamy się na trasie można zrobić to również bezpośrednio u kierowcy. Przykładowe ceny połączeń: Hurghada – Kair 470 km, wysoki standard, klimatyzacja -> 75 EGP (ok. 37 zł) Hurghada – Kair 470 km, niższy standard, bez klimatyzacji -> 50 EGP (ok. 25 zł) Luksor – Hurghada 235 km, średni standard, klimatyzacja -> 22 EGP (ok. 11 zł) Pociągi w Egipcie: Tak wygląda wnętrze egipskiego pociągu. Standard, jak prawie wszędzie na świecie, wyższy od naszych PKP. Poruszanie się pociągiem po Egipcie to czysta przyjemność. W Delcie Nilu siatka połączeń jest gęsta i koleją można dojechać nawet do mniejszych miast. Na południe prowadzi jedna główna nitka do Luksoru i dalej do Asuanu. Pociągi są niezbyt czyste, ale punktualne i często klimatyzowane. A bilety tanie. Tym bardziej, że np. trasę z Kairu do Asuanu (900 km) można przejechać w nocy, przespać się na wygodnych fotelach i dodatkowo zaoszczędzić na noclegu. Akurat na tę trasę kasjerom sugeruje się, aby sprzedawali turystom bilety tylko na wybrane pociągi (2,3 dziennie), do jednego wagonu i tylko w pierwszej klasie. Normalnie na tej trasie pociągi kursują co godzinę. Niestety to zalecenie jest bardzo silnie przestrzegane. Cena takiego biletu dla turysty jest zdecydowanie wyższa niż dla miejscowych. Na trasie Kair – Asuan normalny bilet w drugiej klasie kosztuje niecałe 30 zł, w pierwszej klasie dla miejscowych 50 zł, a dla turysty (tylko w pierwszej klasie) ponad 80 zł. Oficjalnie spowodowane jest to względami bezpieczeństwa (w takim pociągu jest kilku żołnierzy z karabinami) i faktycznie w kasach sami nie jesteśmy w stanie kupić biletu dla miejscowych. Warto tutaj dodać, że pierwsza i druga klasa praktycznie niczym się nie różni. W wagonach jest tak samo brudno, przez szyby niewiele widać, a fotele i tu i tu są rozkładane. Co zrobić jeżeli chcemy zaoszczędzić pieniądze lub jechać o innej godzinie niż odjeżdża wyznaczony dla turystów pociąg? Jeżeli mamy zaufanego miejscowego możemy poprosić go żeby kupił nam bilet na pociąg nam odpowiadający. Gdyby przy kontroli konduktor sprawiał problemy zawsze możemy powiedzieć, że taki bilet nam sprzedano i nie wiemy o co chodzi z tymi specjalnymi pociągami. Czasami można o to samo można poprosić w hotelowej recepcji, ale wtedy będziemy musieli doliczyć do ceny biletu opłatę „za fatygę”. Możemy też wsiąść „na żywioł” do pociągu i liczyć na szczęście i dobry humor konduktora. Dla wybitnie uzdolnionych zawsze możliwa jest też szybka charakteryzacja na miejscowego połączona z przyśpieszoną nauką lokalnego języka. Jeżeli żaden ze sposobów nie poskutkuje i będziemy musieli kupić specjalny bilet dla turysty nie pozostaje nam nic innego jak przełknąć przykry fakt, że nie ważne jak się będziemy starali, przytłaczająca większość miejscowych będzie uważała nas za zwykłego turystę i tego nam się zmienić nie uda. Na krótsze trasy nie ma problemu z kupnem biletu w kasach, a w razie czego najlepiej po prostu wsiąść do pociągu i zapłacić za bilet u konduktora. Przykładowe ceny biletów kolejowych: Kair – Asuan 900 km -> 30 zł II klasa, 50 zł I klasa, 80 zł I klasa dla turystów (odpowiednio 60, 100 i 160 EGP) Asuan – Luksor 222 km -> 15 EGP (7 zł) Luksor – Asjut 300 km -> 22 EGP (11 zł) Minibusy w Egipcie: Minibusami możemy poruszać się w obrębie jednego większego miasta lub na trasach miasto – atrakcje turystyczne gdzie nie kursują pociągi czy autobusy np. z Asuanu do Abu Simbel gdzie jest to jedyny środek transportu i trzeba jechać w konwoju . Bilet na minibusa można zarezerwować praktycznie w każdym hotelu lub w biurach turystycznych a w obrębie miast kupić je u kierowcy. Przykładowe ceny na minibusy: Luksor – Karnak 5 km – 0,5 EGP Asuan – Abu Simbel – Asuan, z klimatyzacją, w sumie 600 km -> 70 EGP (ok. 35 zł) Samolotem po Egipcie: Między większymi miastami Egiptu (Kair, Aleksandria, Luxor, Hurghada i inne) można też poruszać się komunikacją lotniczą, ale nie jest to najtańsza opcja. Publiczny prom przez Nil w Asuanie Autostop Prywatny ruch samochodowy nie jest w Egipcie zbyt wielki, a Egipcjanie nie za bardzo wiedzą co oznacza człowiek stojący przy drodze z wyciągniętym kciukiem. Ale tak jak wszędzie na świecie tak i tutaj da się podróżować w ten sposób. Ważne jednak, żeby przed wejściem do samochodu jasno wyjaśnić, że nie zamierzamy za podwożenie płacić (ew. ustalić stawkę), nawet w formie giftów. W przeciwnym razie można się spodziewać w czasie jazdy stwierdzeń typu: „Rozumiem, nie chcę brać od Was pieniędzy, ale prezent mi dacie. O, twój zegarek może być…” Taksówki, promy Taksówki i taksówki wieloosobowe nie są drogie, ale bardzo często taksówkarze oszukują i naciągają turystów. Lepiej zawczasu ustalić stawkę, a nie korzystać z taksometru, jak radzą przewodniki. Łatwo się naciąć, a tak wiadomo ile, za co się zapłaci. Promy przez Nil są popularnym środkiem transportu. Praktycznie w każdym mieście istnieje przynajmniej jeden publiczny prom dla miejscowych, który kosztuje od 1 do 2 EGP w jedną stronę – czasem trzeba od razu kupić bilet w dwie strony. Oczywiście będziemy co chwila obstrzeliwani ofertami przepłynięcia przez Nil prywatną łodzią, oczywiście zdecydowanie droższą, oczywiście wielu będzie utrzymywać, że to jedyny sposób dostania się na drugi brzeg -nie wierzcie, nie dajcie się naciągnąć. Gdzie tanio nocować w Egipcie? Egipt tanio Hotel Al-Jazeera. Nienadający się dla nas, turystów – jak twierdzili miejscowi – okazał się czystym, dobrze utrzymanym hotelem, z klimatyzowanymi pokojami za parę złotych za noc. Znalezienie taniego noclegu w Egipcie nie stanowi żadnego problemu. Najwyższe ceny noclegów zanotowałem w Kairze (polecam hostele blisko placu Tahrir), najniższe w mniejszych miejscowościach (tutaj można spokojnie przebierać w „hotelach”). Oczywiście o cenę pokoju należy się targować i warto robić to twardo. Czasem trzeba zajrzeć do kilku hoteli i spędzić trochę czasu na negocjacjach, ale na pewno się to opłaci. Czasami miejscowi będą kierowali nas do typowo turystycznych hoteli, warto poszukać na własną rękę hotelu dla miejscowych gdzie ceny za wyższy standard będą zdecydowanie niższe. Przykładowe ceny noclegów w Egipcie: – Kair, dwójka ze wspólną łazienką, w hostelu, z wiatrakiem, w centrum -> 25 EGP (12 zł) na osobę – Asuan, hotel, dwójka z łazienką, duży wiatrak, w centrum -> 20 EGP na osobę – Safaga, hotel dla miejscowych, dwójka z łazienką, klimatyzowana -> 16 EGP na osobę Jak dobrze i tanio zjeść w Egipcie? W Egipcie większość garkuchni karmi syto, smacznie i tanio. Oczywiście zawsze starajmy się szukać takich, w których stołuję się jak najwięcej miejscowych – wtedy mamy pewność, że trafiliśmy dobrze. Poniżej zdjęcia przykładowych potraw wraz z cenami: Przykładowy cennik w egipskim fast – foodzie. Jedna z rzeczy, którą z ogromną chęcią przeniósłbym z „innego świata” do naszej kultury. Typowy egipski fast-food -> Falafel Burger! Zamiast tłustego, niezdrowego cheesburgera, kotleciki z przyprawionej ciecierzycy, bądź bobu z sezamem, z sałatą i sosem w pszennej picie. Naprawdę pyszne, zdrowe i bardzo tanie (od 50 gr do złotówki)! Najpopularniejsza chyba potrawa w Egipcie, czyli koshary. Ryż, soczewica, ciecierzyca, makaron, sos pomidorowy i duża ilość prażonej cebulki. Podobnie jak falafel pyszne, zdrowe, niedrogie i bardzo sycące. Nasza podstawa żywienia podczas całego pobytu w Egipcie. Koszt -> od 3 do 8 EGP (1,5-4 zł) w zależności od ilości. Egipcjanie nie muszą montować na budynkach systemów odstraszających gołębie. Wymyślili coś zdecydowanie lepszego. Po prostu je zjadają! Mało tego. Pieczony gołąb uważany jest za afrodyzjak, dlatego jest to główna potrawa na niemal każdym weselu. Mięsa za dużo to to nie ma, ale w czynie społecznym da się zjeść. Cena za taki talerz -> ok. 20 EGP (10 zł) Kofta – mielone mięso, zazwyczaj baranina lub jagnięcina, pieczona na ruszcie w formie rurek. Poezja smaku! Cena -> ok. 12 EGP (6 zł) za porcję. 192 ml butelka Coca-coli… (trochę taniej niż u nas) Najlepsza rzecz po posiłku. Świeżo wyciśnięty sok z trzciny cukrowej. Na szklankę tego fantastycznego napoju trzeba wsadzić do maszyny i wycisnąć do cna niejedną pałkę. Cena -> 1 EGP za szklankę świeżo wyciśniętego soku Dodatkowe informacje W hotelach i biurach podróży będziemy namawiani do wykupienia wycieczek fakultatywnych lub usług częściowych typu taksówka na pół dnia np. do zwiedzenia Doliny Królów. Rzekomo będzie to jedyny bezpieczny sposób na dostanie się w tamto miejsce -> nie dawajcie temu wiary, wszędzie da się dotrzeć samemu. Dla przykładu zamiast taksówki z Luksoru do Doliny Królów za 80 EGP my przepłynęliśmy przez Nil promem za 2 EGP i Dolinę zwiedzaliśmy na wypożyczonych na drugim brzegu rowerach za 10 EGP na cały dzień (można to zrobić w restauracji zaraz obok stacji promowej) – idealny środek transportu do przemieszczania się w tamtym rejonie, bardzo polecam! Jeżeli chcecie spędzić jakiś czas nad Morzem Czerwonym, zamiast jechać do kurortowej Hurghady lepiej zatrzymać się w mniejszej miejscowości np. Safaga. Nocleg w klimatyzowanym pokoju, w hotelu Al-Jazzeera (8 zł doba na osobę), cały dzień wypoczynku na prywatnej plaży innego hotelu – wstęp 5 zł za cały dzień. W cenie leżaki, ręczniki, ratownik i praktycznie nikogo poza nami na całej długości plaży. I rafa koralowa 30 m od brzegu na głębokości pół metra… Kilka złotych za noc w hotelu dla miejscowych, kilka za cały dzień plażowania w takich warunkach, rafa koralowa na całej linii brzegowej, zero turystów, krystalicznie czysta, ciepła woda, jednym słowem – raj. Bilety wstępów do atrakcji turystycznych typu świątynie Abu Simbel, Dolina Królów, Świątynia Karnak, Muzeum Egipskie w Kairze to wydatki rzędu kilkunastu czasem kilkudziesięciu złotych w zależności od tego co chcemy zobaczyć, ale to są w większości najcenniejsze i najstarsze zabytki świata i warto wydać w ten sposób trochę pieniędzy. Warto zabierać ze sobą legitymację studencką, dzięki niej możemy w wielu miejscach uzyskać zniżki. Dolina Królów, po której poruszaliśmy się na wynajętych za parę złotych rowerach. Nie dawajcie się naciągać na wycieczki, taksówki, konie i inne bajki. Płyńcie promem na drugą stronę miasta i wypożyczajcie rowery – fantastyczna sprawa i idealny środek transportu w tamto miejsce. Na zdjęciu świątynia Hatszepsut (polsko-egipska misja archeologiczna). Wrażeń z Doliny Królów nie ma co opisywać. Po prostu trzeba tam pojechać! Egipt idealnie nadaje się do podróżowania na własną rękę. Jest niesamowicie ciekawie, bardzo tanio, turystów indywidualnych jak na lekarstwo, a możliwości przeżycia przygody mnóstwo. Trzeba jechać! Jeśli są Ci potrzebne jakiekolwiek inne informacje albo uważasz, że poradnik wymaga uzupełnienia – pisz śmiało. Naszym celem jest zebranie jak najlepszych, sprawdzonych danych, ułatwiających podróże innym. Zachęcamy też do sprawdzenia pozostałych poradników z serii Jak tanio podróżować po.
W styczniu w Egipcie bywa chłodnawom, co oznacza, że wieczorem trzeba zakładać sweterek (temperatura może spaść nawet nieco poniżej 20 stopni), lepiej wybrać hotel, który ma basen z podgrzewaną wodą (po chłodnej nocy woda nie zdąży się nagrzać w dzień tak, aby kąpiel była przyjemnością), a i.
Zagadkowe blokady na wczasach w Egipcie. Klient doładował telefon pre-paid, ale nie mógł skorzystać z pieniędzy, bo pobrali mu… kaucjęWycieczkę do Hurghady nasz czytelnik przypłacił potarganymi nerwami. Roaming słono kosztuje, więc przed wyjazdem pan Wojciech doładował konto telefonu na kartę. Jednak gdy aparat zalogował się w egipskiej sieci, na koncie pojawiła się blokada środków. „To światowy standard” – odpowiada Virgin MobilePo latach spadku liczby polskich turystów północnoafrykańskie kraje – Tunezja i Egipt – znów odnotowują wzrost liczby gości z Polski. Forpocztą tego trendu jest nasz czytelnik, pan Wojciech, który na przełomie maja i czerwca wybrał się do Egiptu. I bardzo się zdziwił kiedy nie mógł zadzwonić stamtąd do Polski. Co się stało i co zrobić żeby to samo nie spotkało nas?Zobacz również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Roaming i telefon na kartę – KillBill czy BillShock?Pan Wojciech do wyjazdu przygotował się profesjonalnie. Zadbał nie tylko o krem z filtrem, ale też o doładowanie swojego telefonu na kartę, tak by po wylądowaniu mieć kontakt z Polską, a jednocześnie żeby mieć gwarancję, że nie zapłaci więcej, niż wynosi jego wakacyjny telekomowy budżet. Kwota na połączenia – raczej niewielka: 70 zł. Wiadomo, że koszty roamingu, i to w kraju, który należy do „strefy 2”, czyli „reszty świata”, a nie Unii Europejskiej, są wysokie i mogą zrujnować budżet domowy. Za minutę połączenia głosowego z Egiptu do Polski płaci się – w zależności od sieci i oferty – od ok. 6 zł w Plusie po 9,98 zł w telefon na kartę łatwiej jest pilnować budżetu, bo np. nie grozi nam „przypadkowy” rachunek za roaming przez to, że telefon sam ściąga sobie jakieś „mikropaczki” danych. Jak się ustrzec przed ściąganiem danych przez naszego smartfona? Jeśli mamy telefon na abonament – włączmy i ustalmy niskie limity na koszty roamingu – domyślnie jest to przeważnie 250 zł. A jeśli w trybie pilnym będziemy potrzebować kontaktu z Polską, blokadę można zwykle zdjąć jednym SMS-em. Chociaż trzeba uważać, bo zdarzają się awarie i BillShockmoże nie zadziałać. To dopiero szok 😉Czytaj też: Wyjeżdżasz za granicę? Sprawdzamy ile w tym roku zapłacisz za roaming. Nawet w Unii Europejskiej możesz się nadziać na dopłatyMój czytelnik zabrał ze sobą kartę pre=paid Virgin Mobile, którego „egipska” oferta mieści się mniej więcej w środku stawki (7 zł). Koszty transmisji danych wynoszą z kolei – 2,72 zł za 100 kB, czyli 27 zł za 1 MB. To oznacza, że za ściągnięcie jednego zdjęcia lub załadowanie jednej strony internetowej (waży kilka megabajtów) zapłacimy kilkanaście złotych. Czytaj też: Największe telekomy wprowadziły dopłaty do roamingu. Ile zapłacisz?Czytaj też: Ile danych zużywają nasze telefony? Oni to policzyliCzytaj też: Gdzie po najtańszy abonament? Docent (nie)prawdę ci powieBieg do hotelowego lobby i kontakt z PolskąPan Wojciech wylądował w Egipcie, wskoczył w kąpielówki i poszedł z telefonem na basen strzelić sobie parę zdjęć selfie. Myślał też, żeby jedno z nich przesłać do kraju jako dowód rzeczowy udanego wypoczynku, ale przeżył szok.„Stwierdziłem, że na moim koncie w Virgin Mobile jest tylko kwota 2 zł. A przecież nie wykonałem żadnej aktywności telefonem! Kiedy później sprawdzałem stan konta, kwota zmieniła się na 7 zł. I potem przez kilka dni trwało to zamiennie. Raz miałem 2 zł, a raz 7 zł na koncie. Pytanie – gdzie podziało się kilkadzisiąt złotych z doładowania?”Nasz czytelnik relacjonuje, że pobiegł do hotelowego lobby i połączył się z internetem żeby skontaktować się ze swoim operatorem. Dostał wstępną odpowiedź, że na jego numer została założona rezerwacja środków na usługi roamingowe. I że jeśli chce odblokować środki, to musi wyjąć z telefonu kartę SIM, włożyć z powrotem i wpisać kod PUK. Wtedy kasa może (ale nie musi) wrócić na jego konto. „Kto zabiera ze sobą na wakacje kod PUK?” – oburzył się pan Wojciech (być może niesłusznie), po czym skierował swoje kroki do lokalnego kiosku i żeby mieć kontakt z Polską kupił lokalną kartę SIM za kolejnych 60 też: Dostała 1900 zł rachunku. Bo „oglądała pani porno”. Wkraczam do akcji!Czytaj też: Miało być więcej za mniej, a wyszło jak zwykle. Konsultant Orange roztoczył przed klientem piękną wizję. Firma: „to ułuda”. A nagranie?SMS-owy nalot dywanowy I kiedy pan Wojciech chciał przystąpić do sycenia się czasem wolnym, zaczął dostawać od Virgin Mobile – w telefonie miał dwie karty SIM, tę „virginową” i egipską – SMS-y powitalne. W sumie było ich kilkadziesiąt! „Przez sześć dni pobytu za granicą SMS-a o treści: „Twoje urządzenie korzysta z transmisji danych, koszt transferu zgodny z cennikiem. Sprawdź stawki wysyłając SMS-a na nr 115 i postępując zgodnie z instrukcją” dostałem w sumie 50 (słownie: pięćdziesiąt) razy. Pomimo mojego szybkiego zgłoszenia, przez całe 6 dni byłem tym SMS-em bombardowany! Używanie telefonu stało się katorgą. Cały czas był na wyciszeniu, gdyż ten SMS przychodził raz za razem!Osobiście bardzo cenimy sobie te SMS-y w redakcji „Subiektywnie…”, bo dzięki nim wiemy dokładnie ile płacimy za połączenia z danego miejsca bez sprawdzania cennika przed wylotem. Ale żeby tę wiedzę zasysać 50 razy? Jak wyjaśnia sieć, to kwestia techniki:„W przypadku pobytu w miejscu, w którym dostępny jest sygnał kilku sieci komórkowych, telefon ustawiony na automatyczny tryb operatora może naprzemiennie logować się do kilku dostępnych sieci tym samym powodując wielokrotne otrzymywanie wiadomości informacyjnej. W powyższej sytuacji zalecamy włączenie manualnego trybu wyboru sieci w urządzeniu”Czytaj też: Wyciekły dane pana Sebastiana. „To grozi kradzieżą tożsamości” – przyznaje telekom. I oferuje… 100 zł zadośćuczynienia. Nonsens?Czytaj też: Córka czytelnika ma pakiet „no limit”, więc namiętnie SMS-uje. A telekom grozi zerwaniem umowy i ciężkimi karami. „No limit, ale bez przesady”Standard 3GPP, czyli kiedy sieć wejdzie na saldo?No, ale SMS-owy spam to mniejszy problem. Większy polega na tym, że pan Wojciech nie mógł korzystać ze swojego limitu roamingowego i musiał kupić dodatkową kartę SIM w Egipcie. W związku ze swoimi przykrymi przygodami napisał reklamację. Virgin odpisał, że „W przypadku korzystania z Usług Telekomunikacyjnych w roamingu poza Strefą Euro, system billingowy może zarezerwować część dostępnych na koncie prepaid środków na poczet przyszłego zużycia. Jednakże, gdy dojdzie do zamknięcia łączności z siecią, np. poprzez wyłączenie urządzenia, włączenie trybu offline lub logowanie do sieci macierzystej w kraju, niewykorzystana część rezerwacji jest w ciągu 24 godzin zwracana i z powrotem zasila saldo”Chodzi o to, że operatorzy sieci w jakimś egzotycznym kraju mogą nie zezwalać polskiemu operatorowi (czyli Virgin, Orange, Play itd.) na monitorowanie w czasie rzeczywistym konsumpcji danych przez jego abonentów. Ta blokada to „podkładka”, swego rodzaju kaucja na poczet przyszłych rozmów, które trzeba będzie rozliczyć w przyszłości, gdy sieci nie będą w stanie zrobić tego w czasie Wojciech odpowiada, że byłoby mu łatwiej się przygotować na taką blokadę, gdyby o niej wiedział i był uprzedzony, a tak sieć wzięła go z zaskoczenia. Jest tak zły, że myśli nad przeniesieniem numeru do konkurencji.„Zarówno rok, jak i dwa lata temu przebywałem za granicą (poza Strefą Euro) i środki z mojego konta nie były zabierane. Dlaczego tym razem to się stało?” Słuszne uwagi ma nasz czytelnik. Przydałoby się wiedzieć, że np. gdy na koncie mam 200 zł, to 100 zł jest traktowane jako kaucja. Cennik i regulamin na ten temat milczą. I to nie tylko tej sieci. Co na to Virgin? „Działanie to jest zgodne z ogólnie przyjętym na świecie standardem, a konkretnie standardem 3GPP. We wszystkich krajach rezerwacja środków wygląda tak samo. Różnica w odczuwalności jest pomiędzy krajami będącymi w UE a tymi poza UE. W krajach UE rezerwacja odbywa się z aktywnego pakietu (czyli z paczki danych), a nie z salda (środki finansowe na koncie). W przypadku krajów takich jak np. Egipt rezerwacja odbywa się z salda. Taka różnica wynika z cen obowiązujących w tych krajach”Wniosek? Jeśli planujemy wyjazd poza Unię Europejską, albo poniesie nas do Maroka, Egiptu, czy dalej do Chin i trafimy do telekomunikacyjnej „strefy 2”, to lepiej doładować konto większą kwotą niż 60-70 zł, bo może się okazać, że całe doładowanie pochłonie „rezerwacja” na poczet rozmów, których już nie odbędziemy, bo nie mamy za co ;-)).źródło zdjęcia: PixaBay Ile Kosztuje Żona na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Właściciele organizacji freak fightowych serwują nam coraz większe emocje! Już za chwilę, bo w sobotę 4 czerwca odbędzie się 3. gala High League, podczas której zobaczymy walki popularnych gwiazd internetu. Kto pojawi się w oktagonie? Gdzie można oglądać galę na żywo? Ile kosztuje PPV i jak je wykupić? High League to federacja, którą założył znany raper, Malik Montanta. Organizacja z miejsca stała się bardzo dużą konkurencją dla popularnego Fame MMA i budzi coraz to większe zainteresowanie wśród fanów sportów walki. Większość pojedynków odbywa się na zasadach MMA, choć czasami organizator pozwala na drobne odstępstwa i możemy tam zobaczyć starcia w boksie czy kick-boxingu. W oktagonie spotykają się popularni raperzy, youtuberzy, influencerzy i celebryci, którzy mają tylko jeden cel — okazać się lepszym od swojego rywala. W sobotę 4 czerwca zobaczymy kolejną galę: High League 3, podczas której w main evencie zmierzą się ze sobą Marcin Dubiel i Alberto Simao. Pierwszy z nich zyskał ogromną rozpoznawalność, dzięki publikowanym nagraniom na znanej platformie streamingowej. Był też członkiem Teamu X, z którego po czasie postanowił odejść. Alberto natomiast to raper, który podbił sieć singlem pt. Dwutakt. Ma nie lada powód do dumy, ponieważ odtworzono go na YouTube ponad 40 milionów razy. Kogo jeszcze zobaczymy w oktagonie? Walka wieczoru: Alberto Simao vs. Marcin Dubiel Pozostałe walki: Robert „Hardkorowy Koksu” Burneika vs. Robert „Robur WK” OrzechowskiAniela „Lil Masti” Bogusz vs. „Zusje” Astafiewa – walka w boksie birmańskim (lethwei)Denis “Bad Boy” Załęcki vs Mateusz “Don Diego” KubiszynEwa Brodnicka vs. Kamila WybrańczykŁukasz „Lukas TV” Wdowiak vs. Kamil KossakowskiPrzemysław „Kolar” Kolarczyk vs. Alan „Alan Człowieku” GodzińskiAlan „Alanik” Kwieciński vs. Dawid „Crazy” Załęcki – K-1 w małych rękawicachPaweł „Scarface” Bomba vs. Mateusz „Tarzan” Leśniak Ile kosztuje PPV High League 3? Niestety, ale High League 3 nie będzie można obejrzeć w telewizji naziemnej. Gala dostępna będzie tylko i wyłącznie w systemie pay-per-view, a więc trzeba wykupić do niej stream. Gdzie kupić PPV High League 3? Najprościej jest zrobić to przez TEN LINK. Użytkownik ma dwie możliwości wyboru. Najtańsza opcja kosztuje tylko 29,99 zł, a w zależności od wyboru wariantu BASIC lub PREMIUM niesie za sobą dodatkowe bonusy! To też jedyna możliwość, by zobaczyć na żywo krwawy bój Denis Załęcki vs. „Don Diego”. Jakie są opcje PPV High League 3? Decydując się na Basic pay-per-view użytkownicy otrzymują transmisję na żywo w jakości 720p. Do tego dochodzi też możliwość ponownego odtworzenia ekscytującego show przez najbliższe 24 godziny. Cena High League 3 BASIC wynosi 29,99 zł. >>> WYBIERAM WARIANT BASIC >> WYBIERAM WARIANT PREMIUM <<< Po wybraniu idealnej opcji użytkownik przenosi się na ekran płatności. Tam znajduje się kilka form do wyboru: Paysafe Card, SMS Premium, kod Blik lub ePrzelew – to tylko najpopularniejsze z nich. Ostateczna cena High League 3 PPV zależy właśnie od wybranej opcji i doliczonej do niej prowizji. High League 3 – gdzie obstawiać? Galę HIGH League 3 obstawisz tylko i wyłącznie u bukmachera Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł! To idealna szansa, by postawić na underdoga, jakim w walce Denis vs. „Don Diego” jest popularny „Bad Boy”. Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski, otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz, Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolną kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie, otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę. Niesamowitych zestawień jest o wiele więcej! Tylko spójrzcie na poniższą grafikę. OGLĄDAJ HIGH LEAGUE JUŻ OD 29,99 ZŁ!
jgHZZ.
  • lk70ymsb24.pages.dev/350
  • lk70ymsb24.pages.dev/95
  • lk70ymsb24.pages.dev/255
  • lk70ymsb24.pages.dev/205
  • lk70ymsb24.pages.dev/201
  • lk70ymsb24.pages.dev/208
  • lk70ymsb24.pages.dev/266
  • lk70ymsb24.pages.dev/306
  • lk70ymsb24.pages.dev/332
  • ile kosztuje żona w egipcie